 Wysłany: Śro 17:08, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| No to też jest super! Niektóre teksty w lost po prostu rozbrajają... | |
| Wysłany: Wto 22:52, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
najlepsze: dzięki że powiedziałeś nam żeby wziąć parasol    |
|
| Wysłany: Wto 19:32, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Taaa.... Koleś jest świetne i jeszcze sposób w jaki on to mówi. Po prostu odlot  |
|
| Wysłany: Wto 16:07, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| No i oczywiście słynne "dude" Hugo |
|
| Wysłany: Wto 16:01, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| Tak "brother" jest fajne:) W tym odcinku najbardziej zaskoczyło mnie to, że Des był w zakonie... | |
| Wysłany: Pon 15:59, 23 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| Ja najbardziej w Desmondzie lubie jego "brather" Czy jak to tam się pisze. Teraz już wiemy, skąd ma ten nawyk |
|
| Wysłany: Pon 15:38, 23 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| Spodziewałam się czegoś lepszego, cjhociaż ten fragment ze "śmiercią" Charliego był super. Nie lubie Desmonda więc retospekcje z jego udziałem nie podobały mi się... | |
| Wysłany: Nie 22:05, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| trailery zapowiadały cool odcinek, ale na prawdę nie był taki dobry. Ale dało się oglądać. | |
| Wysłany: Nie 19:04, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| No, no, no... Poniękąd masz rację. | |
| Wysłany: Nie 18:53, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| Odcinek mdły jak żaden inny. bije na głowę 3x14 i 3x06,a nawet odcinek z retrami Bernarda i Rose. Nic się nie dzieje,sialala,nic się nie dzieje,sialala,pijemy piwko,sialala,ktoś spada z nieba,sialala. Nawet wspaniała scena Jate z łyżką nie pomoże temu odcinkowi,żebym dała 3. I tu nawet nie chodzi nie o skex2(który był do bani i wróży rychły koniec Skate). Bo tu się naprawdę nic nie działo. Wypuścili ciekawy zwiastun i nic więcej.
Plusy: -scena z łyżką i -skex2(dziwne?jak dla mnie wcale.bo mnie naprawdę on cieszy. Sawyer w tym odcinku ewidentnie pokazał,że chodzi mu o jedno. A kate?No cóż. zrobiła to z czystej zazdrości. a Sawyerowi chyba nie przeszkadza być pocieszycielem na każdą okazję.) Minusy: -nudna,czasmi wręcz zaskakujaca nudna akcja. ( i chyba to jedno zdanie wystarczy.) -retro Desa. Najbardziej pokręcony odcinek w historii Lost. No bo popatrzcie: jesteśmy na wyspie,na której żyją Inni,zwariowana Francuska,wokół roi się od niedźiwedzi polarnych,adym rzuca ludźmi o drzewa. Z nikąd pomocy od kilkudziesięciu dni. No i pewnego dnia,pewien koleś o imieniu Des,dotychczas żyjący w bunkrze,zaprasza na wspólną wycieczkę faceta,który ma ciężarną żonę,chłopaka,który to niby się opiekuję pewną samotną matką,i milionera. I nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to,że ów Des,ma dziwny dar przewidywania przyszłości. a Jin,Hurley,Charlie na jego jedno słowo "chodźcie chłopaki na wycieczkę,bo ktoś spadnie z nieba" idą,zapominając o całym złu wyspy. i kiedy słyszą głos helikoptera,zamiast się cieszyć,że może wreszcie ich znaleźli ,stoją jak zamurowani. Paradoks odcinka? jak najbardziej. o trójkącie,a może nawet czworokącie nie chce pisać,bo po prostu szkoda słów. |
|
| Wysłany: Sob 19:19, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| plusy:
-niby śmierć Charliego -akcja Kate z Sawyerem
minusy: nie ma, ale do 6 jescze trochę brakuje |
|
| Wysłany: Sob 15:06, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| Odcinek był dobry, szczególnie, że był o Desmondzie, i zapowiedział niezłą akcję | |
| Wysłany: Czw 7:06, 19 Kwi 2007 Temat postu: Odcinek 17 |
|
| Dyskusja o odcinku siedemnastym. | |